1. Przeczytaj tekst, a następnie zaznacz zdania zgodne z tekstem.
Dla warszawiaków Łazienki Królewskie to miejsce na swój sposób magiczne. Ta magia, którą moglibyśmy też określić mianem ducha tej przestrzeni sprawia, że czujemy się tu, wśród kolorów, świateł i zapachów niesionych przez kolejne pory roku, jak w spektaklu teatralnym, w którym historia przeplata się z teraźniejszością, dekoracje na naszych oczach powstają wciąż na nowo, a świat wydaje się lepszy niż jest w rzeczywistości. Gdziekolwiek zaczniemy nasz spacer, zawsze któraś z dróg doprowadzi nas do serca tego pięknego miejsca – Pałacu na Wyspie. Zbudowany w drugiej połowie XVIII wieku, w stylu klasycystycznym, na sztucznie stworzonej pośrodku dużego stawu wyspie, stał się letnią rezydencją ostatniego króla Polski, Stanisława Augusta Poniatowskiego. Twórcami tej architektonicznej perełki byli Domenico Merlini i Jan Chrystian Kamsetzer. Pałac łączą z lądem dwa mosty, wschodni i zachodni. Od strony północnej i południowej możemy też do niego dopłynąć specjalną łódką - jak w czasach Stanisława Augusta. Kilkaset metrów dalej, w południowej części stawu powstał zainspirowany antycznym wzorem amfiteatr, którego scenę, oddzieloną od widowni kanałem, dekorują sztuczne ruiny oraz rzeźby o tematyce mitologicznej. Całość tego idyllicznego obrazu dopełniają wszechobecne w tej części parku pawie. W ich towarzystwie, w dni wolne od pracy, można zobaczyć występy artystów.
Król przebywał w swojej rezydencji w Łazienkach od maja do września. Tu przyjmował gości, by przy dobrym jedzeniu porozmawiać o literaturze i sztuce. Był władcą światłym, mecenasem sztuki, opiekunem artystów, reformatorem. Marzył o nowoczesnym, wolnym państwie, którym rządziłby, kierując się dobrem obywateli. Był jednak zbyt słaby, by te marzenia urzeczywistnić. Jego polityczna klęska na ponad 120 lat wydała Polskę w ręce trzech zaborców: Rosji, Prus i Austrii, ale Łazienki pozostały symbolem szlachetnych zamierzeń.
Stanisław August nie zobaczył niestety efektów ostatniego etapu budowy Pałacu na Wyspie. Przebudowana, barokowa jeszcze rotunda dawnej łaźni, na miejscu której powstał pałac miała być panteonem najznakomitszych królów Rzeczpospolitej. Dziś zobaczymy tam posągi i popiersia czterech polskich i trzech rzymskich władców. A z góry przyglądają się im i nam Męstwo, Mądrość, Sprawiedliwość i Łaskawość.